Maria od Męki Pańskiej
2013-02-03
s. Bożena Bednarczyk FMM
Maria od Męki Pańskiej - Założycielka Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi żyła w XIX wieku- urodzona we Francji, posłana na misje do Indii, umiera we Włoszech w 1904 roku.
Jaka była ta kobieta, którą Kościół wynosi na ołtarze jako błogosławioną 20 X 2002 roku?
Jako dziecko- uzdolniona i stanowcza, niesforna i przywódcza. Jej porywcza natura wymaga utemperowania z wielkim wyczuciem.
Zdarzyło się, że za jakieś przewinienie nie pozwolono jej oddawać ulubionemu zajęciu- czytaniu książek. Stwierdza: "zakazano mi czytać książki, ale nie zabroniono mi ich pisać. Moje książki będą tak piękne, jak ta, którą właśnie napisałam".
Innego dnia zdarzyło się, że tłucze stos talerzy. Mama ja skrzyczała, a ona przekonana, że mama jest za bardzo przywiązana do rzeczy materialnych po kryjomu podkłada swoje oszczędności z kartką:" To zapłata za talerze".
Cechy jej charakteru i posiadane talenty pozwalają jej błyszczeć w swoim środowisku, ale budzą niepokój mamy, która pracuje nad religijna formacją córki, tak jak tego wymagały czasy XIX wieku.
Miłość, wieczność, wielkie sprawy - oto co ja zajmowało. Ubodzy byli jej troską. Aby mieć chleb dla biednych zgadzała się, aby gaszono światło w jej pokoju jeszcze zanim zasnęła, mimo iż bardzo się bała ciemności.
Jako dziecko jest tez doświadczona odejściami bliskich. One znacząco zmieniły klimat rodzinny. Umiera jej kuzynka i najlepsza przyjaciółka, dwa miesiące później umiera jej najstarsza siostra, którą bardzo kochała.
Następnie po czterech latach umiera jej druga siostra, zostawiając dwoje małych dzieci .Te wydarzenia sprawiają, że pojawiają się znów pytania o cel życia, wartość miłości. Szuka co mogłoby być warte jej miłości.
Helena-to jest jej imię chrzcielne- jest pełna wdzięku dziewczynką i rzucającą się w oczy w środowisku. Cały czas zadaje sobie pytanie: Gdzie szukać swego szczęścia?
Mając 16 lat Helena jedzie na rekolekcje, które wpływają w znaczący sposób na jej życie. Dostaje Łaskę, gdzie Bóg przestaje być dla niej Sędzią i Bogiem Prawa, a objawia się jej jako Bóg Miłości Nieskończonej, jako Piękno bez skazy i jako Ten, Który może zaspokoić jej pragnienia. Ten moment, gdy podczas błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem pojawia się myśl: " Zawsze będę Cię kochał bardziej niż ty , gdyż jestem Wiekuistym Bogiem" wpływa na nią ogromnie i jest swoistym doświadczeniem mistycznym.
Jaką jest jako młoda kobieta?
Trwa w poszukiwaniu swojej drogi. Wstępuje do Klarysek, potem choroba sprawia, iż powraca do domu. U Klarysek ma kolejne doświadczenie mistyczne. Tym razem otrzymuje imię, które ją naznaczy i naznaczy całą jej służbę w Kościele- Maria od Jezusa i to Ukrzyżowanego.
Przyjęcie habitu i mienia Marii od Męki Pańskiej 15 sierpnia 1864 roku sprawiło, że ona pełna gotowości mówi" Oto jestem". Chce należeć do grona tych, którzy naprawdę kochają Jezusa Ukrzyżowanego. Podejmuje decyzje o oddaniu życia Jezusowi; pełna pokoju i radości oddaje się Jemu. Z odwagą przyjmuje decyzję o posłaniu do Indii. Tam oddaje się na służbę ludziom, dziewczętom, kobietom świeckim, jak i siostrom.
Jako przełożona dba o formację sióstr, o ich świętość. Odwiedza wspólnoty mimo trudności podróżowania w tych czasach. Towarzyszy młodym siostrom w kształtowaniu ich czystego sumienia i w umacnianiu ich wiary. To miała być wiara solidna i bez wpływu uczuć. Uczy siostry szerokiego spojrzenia na Kościół i świat. Maria od Męki Pańskiej bardzo kochała swe siostry i formowała je do prawdziwej świętości, pozwalając im wzrastać to tego, do czego były powołane przez Boga. To stworzyło między nią a siostrami bardzo mocne, nadprzyrodzone więzy. Wszyscy podziwiali jej relacje i jedność, jaka panowała w domach sióstr.
Była kobieta prawą, uczciwą, posłuszną Bogu i Jego natchnieniom nade wszystko. Sama też była przykładem siostry, dla której sumienie i jego głos jest ponad opinię innych, ponad strachem i lękiem o siebie. Gdy w wyniku konfliktu ona i 19 sióstr odchodzi ze Zgromadzenia Wynagrodzicielek, Maria od Męki Pańskiej jedzie do Rzymu i tam na audiencji z Ojcem Świętym Piusem IX otrzymuje polecenie założenia Zgromadzenia poświęconego misji powszechnej.
Pobyt w Indiach pozwala jej odkryć trzy rzeczy:
- konieczne jest specyficzne przygotowanie do życia misyjnego dla poszczególnych sióstr, jak i powstających wspólnot
- otwarcie na nowe wymiary kulturowe i religijne- wychodząc ze środowiska wyłącznie katolickiego musi wejść w relacje z protestantami, anglikanami współpracując z nimi a nie rywalizując trwając w nieufności.
- odkrywa bardziej realistyczną wizję społeczeństwa i Kościoła. Odkrywa w Indiach nędzę i szczególnie trudna sytuacje kobiet. Ta wizja oczyszcza jej ofiarę za Kościół.
Przypatrując się uważnie jej życiu, dostrzegamy rys charakterystyczny: kontrast między ciosami, jakie nieustannie otrzymuje a dojrzewaniem duchowym, które prowadzi do realizacji dzieła, które powoli się przed nią odsłania. Każde oderwanie powinno ja powalić na ziemię, osłabić, a nawet zniszczyć. Ależ nie!
Ona idzie do przodu, zawsze czujna, poddana Duchowi Świętemu, który ją prowadzi. Całą swą żywą, a nawet "dziką" naturę oddała w służbie miłości Temu, Który objawił się jej jako Piękno Nieskalane i Nieskończone. Oddaje całą siebie z całym zaangażowaniem. Robi to tak, gdy Bóg powierza jej siostry do formacji- kocha je. Ma dla wszystkich ich czułość macierzyńską, troskliwość, cierpliwość. I jeśli ktoś znając wcześniej jej temperament był zdziwiony jej przemianą , odpowiadała:" Ta dusza tak burzliwa nie zmieniła się, pozwoliła tylko, aby Bóg ją kształtował".
Jej wewnętrzny ogień promieniuje. Zbliżających się do niej -ogrzewa. Przyciąga di niej wielu ludzi o różnych horyzontach. Po jej śmierci francuski dziennik " Le monde" pisze:" Żadna z wielkich spraw dotyczących religii, narodu, ojczyzny, cywilizacji, nauki nie uchodziła jej w ani nie była jej obca.
Wnikliwej uwadze ani nie była dla niej obca. Dla wielkiej liczby osób, nawet spoza jej otoczenia i kręgu bezpośredniego oddziaływania była światłem, przewodnikiem, umocnieniem."
s. Magdalena Nadwodnik fmm
Twoim zdaniem