Bóg jest wielki…
Taki był temat rekolekcji dla studentów i młodzieży pracującej, które odbyły się w naszym domu w Lublinie, w dniach 12-14 grudnia. Młodzi ludzie przyjechali z Warszawy, Białegostoku, Rzeszowa, Katowic, Kielc, Lublina i okolic. Tym razem rekolekcje prowadzili Bracia Franciszkanie z Krakowa. To był niezwykły czas słuchania Słowa Bożego i uwielbiania Boga, który jest naszym najlepszym Ojcem i który czyni wielkie dzieła w życiu każdego z nas. Bracia wprowadzali nas w modlitwę uwielbienia i dziękowania Bogu za wszystko. Sobota była czasem budowania rekolekcyjnej wspólnoty poprzez wspólne słuchanie Słowa Bożego,dzielenia w małych grupkach. Po południu wyruszyliśmy na wspólny spacer, aby móc bardziej poznać się wzajemnie. Potem wydłużony czas na adorowanie Jezusa w ciszy i sakrament pojednania. W Eucharystii, którą rozpoczęliśmy w ciemnej kaplicy, trzymając zapalone światełka, wyraziliśmy nasze adwentowe czuwanie i oczekiwanie. Wieczór wypełniony był radosnymi śpiewami i zabawami, które prowadzili Bracia Piotr i Łukasz… zobaczcie jak jest dobrze przebywać razem z braćmi… Do późnej nocy uwielbialiśmy Jezusa w Najświętszym Sakramencie i modliliśmy się za siebie nawzajem przyzywając Ducha Świętego. W niedzielę przed Eucharystią spotkaliśmy się z Julią, która opowiadała nam o swoim doświadczeniu wolontariatu w Indiach oraz z s. Martą fmm, która dzieliła się swoim zaangażowaniem w jadłodajni dla bezdomnych w Mediolanie. Obie zostawiły nam na koniec złotą myśl… „ rozejrzyjcie się wokół siebie i zobaczcie tych, którzy potrzebują waszej miłości i wyciągniętych rąk”.
Jeszcze kilka słów uczestników:
„Boże Narodzenie zaczęło się dla mnie już na tych rekolekcjach. Po długiej pustyni w sercu, poczułam przypływ Ducha Świętego na adoracji, modlitwie o przebaczenie i uwielbieniu.”
„Najcenniejsze dla mnie były chwile, kiedy uwielbialiśmy Boga i prosiliśmy o Ducha Świętego. Wzbogaciło mnie też słowo głoszone przez Braci.”
„W moim życiu uczestniczyłam kilkakrotnie w rekolekcjach, ale jeszcze nigdy nie poczułam czegoś szczególnego. Tym razem było inaczej. Beton zaczął pękać i powoli się kruszyć. Myślę, że to będzie jakiś przełom w moim życiu. Stało się to dzięki dzieleniu w grupie, świadectwa innych bardzo mnie poruszyły.”
„Przyjechałam na rekolekcje z własnym wyobrażeniem tego, co i jak się wydarzy, ale ten czas rzucił na moje przyzwyczajenia nowe światło i uwolnił mnie od projektowania i ograniczania Boga. Moja relacja z Nim się zmieniła… w końcu zrozumiałam, że słowo ma moc sprawczą, ono samo wystarczy.Nic nie potrzeba czuć, ani rozumieć, ale zaufać Bogu.”
Bogu niech będzie chwała za ten piękny czas rekolekcji a ludziom, którzy wspierali nas swoimi modlitwami wielka wdzięczność. Zapraszamy na następne rekolekcje w dniach 13-15 marca 2015 r.
s.Beata Radecka fmm z Ekipą :)
Odsłon: 39013
|
|
Twoim zdaniem