Już w pierwsze dni Wielkiego Postu młodzi mogli przeżywać w Łabuniach weekendowe rekolekcje o temacie: Bóg jest dobry! Temat bardzo ważny… bo czy dziś pośród codzienności, trosk życia, nie gubimy tej prawdy, nie zapominamy jej, albo co najsmutniejsze, czy nie przestajemy w to wierzyć? Okazuje się, że często tak jest, a ta podstawowa prawda, że Pan Bóg nas kocha, że naprawdę jest dobry, nie jest taka oczywista.
Młodzi zmierzyli się z tym doświadczeniem, pozwolili mocno działać Panu Bogu w tym czasie. Adoracja wprowadzała w spotkanie z żywym Bogiem. I nie przeszkadzało młodzieży to, że z powodu ilości osób musiała być ona w sali oratorium, a nie w ukochanej przez wszystkich kaplicy na poddaszu.
Bardzo ważnym punktem programu, oczekiwanym przez wielu,była piątkowa spowiedź: bez stania w kolejkach, pospiechu, twarzą twarz z kapłanem, z możliwością nie tylko spowiedzi ale i rozmowy. Zawsze jest to najmocniejszy moment rekolekcji. I jeden z ulubionych młodzieży, choć nie kryją trudu, który się z tym wiąże.
Licealistom konferencje głosił ks. Karol Tomczak, Saletyn z Rzeszowa. Gimnazjalistom – ks. Witold Słotwiński, kapłan naszej diecezji, obecnie pełniący funkcję prefekta w Seminarium. Konferencje dotykały naszego życia, doświadczenia miłości Boga, grzechu, zbawienia przez Jezusa, a także głębi modlitwy, jako żywej relacji z Bogiem. Na rekolekcjach licealnych był z nami o. Emilio de Cardenas, Hiszpan ze Zgromadzenia Księży Marianistów, mieszkających w Piastowie koło Warszawy. Ksiądz w mistrzowski sposób przekazał młodzieży historię życia konsekrowanego, od jego początków po dziś. Opowiadał tak ciekawie, z dodatkiem interesujących zdjęć, że wszyscy podziękowali wielkimi radosnymi brawami.
Z siostrą Katarzyną Kostrubiec fmm wybraliśmy się natomiast do „Kraju Tęczy”, czyli do Republiki Południowej Afryki. Siostra podzieliła się swoim doświadczeniem misyjnym,życiem tamtejszych ludzi i sióstr FMM, radościami i smutkami naszych braci w tym dalekim kraju, uświadamiając nam, że każdy może być, a nawet ma być misjonarzem miłości, w tym miejscu, gdzie postawił go Bóg.
Budowaliśmy wspólnotę przez modlitwę i bycie razem.Nie zabrakło czasu na wspólny śpiew, rozmowy w grupach i indywidualne, na spacer po parku czy gorącą herbatę. Każdy moment był dobry by „spotkać brata”,zaprzyjaźnić się, podzielić życiem i wiarą. Młodzi obdarowali się nawzajem świadectwem działania Pana Boga w ich życiu i w czasie rekolekcji.
Punktem, jak się okazało kulminacyjnym rekolekcji, było sobotnie nabożeństwo z modlitwą o przebaczenie, do którego podprowadziła nas droga krzyżowa na podstawie filmu „Pasja” czy gimnazjalistów w alei parku, z możliwością niesienia krzyża. Tu działy się kolejne cuda Bożej łaski! Nikt z nas nie jest wolny od ran, zadanych przez innych czy siebie samego. Mogliśmy doświadczyć Bożej mocy i podjąć decyzję przebaczenia sobie i innym, często we łzach. To dawało wolność, radość, łzy szczęścia z przebaczenia i doświadczenie Bożej miłości w sercu. Za ten owoc rekolekcji młodzież najbardziej dziękowała Panu Bogu. Każdy z licealistów otrzymał też indywidualne błogosławieństwo z rąk kapłana, a gimnazjaliści Najświętszym Sakramentem.
„Pan Bóg jest dobry! Lepszy! Najlepszy!” –to hasło powtarzaliśmy z radością wielokrotnie, z nim młodzież powróciła do swoich domów.
Niech dzięki będą BOGU, KTÓRY JEST DOBRY! Za to, że nas razem zebrał w tym czasie, że dotykał z miłością naszych serc, wnosząc w nienowe życie.
s. Sylwia Stelmach fmm
Z każdych rekolekcji młodzi ludzie wyjeżdżają z radością, umocnieniem wiary i nowymi przyjaźniami. Ty też możesz do nich dołączyć, jeśli chcesz!
Łabunie czekają na Ciebie.
Najbliższe rekolekcje już w czerwcu.
Dzielenia z poprzednich rekolekcji i zdjęcia znajdziesz w galerii zdjęć i archiwum
Siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi
Odsłon: 23624
|
|
Twoim zdaniem